W 2013 roku na Tahiti rywalizowały najlepsze zespoły na świecie, grające w plażową odmianę piłki nożnej. Właśnie na Polinezji gra bowiem jedna z najsilniejszych lig w tym niezwykle widowiskowym sporcie. Nic dziwnego – sezon trwa niemal cały rok…
Mistrzostwa odbywały się od 18 do 28 września 2013 roku. Wzięło w nich udział 16 najlepszych zespołów z całego świata. To ogromne wyróżnienie dla niewielkiego przecież kraju, ale znawców tematu nie dziwi. Właśnie tutaj swe mecze rozgrywa bowiem liga „Tiki Toa”.
Nie zabrakło Hiszpanów, Brazylijczyków i broniących tytułu Rosjan, którzy i tym razem okazali się najlepsi, zdecydowanie pokonując w finale Hiszpanów 5:1. Drużyna gospodarzy musiała zadowolić się grą w „małym finale”, w którym minimalnie przegrała mecz o 3. miejsce z reprezentacją Brazylii. Mecz zakończył się spektakularnym remisem 7:7, ale w dogrywce jedyną bramkę zdobyli zawodnicy z Ameryki Południowej.
Wszyscy widzowie zgodnie podkreślali, że trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce na taką imprezę. Polinezja Francuska urzekła nie tylko doskonałą pogodą i widokami, ale też serdecznością mieszkańców, którzy kibicowali każdej drużynie i z godnością znieśli rozczarowanie, nagradzając heroiczną postawę ich drużyny.
Wiele działo się nie tyko w okolicy piłkarskich zmagań. Oprócz piłki nożnej można było uprawiać też inne sporty. Surfing w pięknych okolicznościach przyrody u wybrzeży Tahiti, a także korzystanie z legendarnych fal Teahupoo to tylko niektóre atrakcje. Można też wynająć polinezyjski kajak na jedno, trzy lub nawet sześć miejsc. Jego obsługa wymaga jednak nieco doświadczenia i sporo siły, zwłaszcza gdy chcemy popływać dalej, niż kilkanaście metrów od brzegu. Z pewnością mniej samozaparcia trzeba do kąpieli w dzikich wodospadach, których nie brakuje na tutejszych wyspach. Podstawowy kurs przejść muszą natomiast osoby zainteresowane nurkowaniem, podczas którego można podziwiać m.in. rekiny i wieloryby.